Jednych fascynuje, innych drażni rozmachem! Dla jednych to strata energii, wody, kapitału… , ale dla innych wspaniały pomysł na wyróżnienie się, pokazanie możliwości … i fantazji! To coś znacznie więcej niż port lotniczy. To nowa atrakcja w Singapurze. Pod szklaną kopułą powstał największy na świecie wewnętrzny wodospad.
Widzieliście już klejnot za 1,7 mld dolarów (choć niektórzy mówią, że kosztował zaledwie… 1,3 mld dol.)? Zerknijcie poniżej! Tak mówi się o Jewel Changi Airport – singapurskim lotnisku, które niedawno zostało otwarte. Już jest słynne ze względu na swoją wyjątkową architekturę i rozmach – ma najwyższy na świecie kryty wodospad.
Jewel Changi Airport to blisko 140 tys. mkw. powierzchni, to obiekty lotnicze, hotel, ogrody oraz setki punktów handlowych i gastronomicznych. Całość rozłożona są na 10 kondygnacjach (podziemnych i nadziemnych).
Wyjątkową atrakcją tego miejsca jest Rain Vortex – największy na świecie kryty wodospad, do tego leśna dolina, kryty ogród mający pięć kondygnacji, z niesamowitym zapleczem rekreacyjnym (np. podniebną siecią).
W 2013 roku ogłoszono plany budowy singapurskiego lotniska, a prace rozpoczęły się pod koniec 2014 r. Kilkanaście dni temu Jewel Changi Airport został oficjalnie otwarty.
Autorem stalowo-szklanej konstrukcji jest konsorcjum architektów, którzy pracowali pod kierownictwem Moshe Safdie (zaprojektował on m.in. Singapore Bay Marina Sands, National Gallery of Canada i Crystal Bridges Museum of American Art w Bentonville w Arkansas).
Jak Wam się podoba?
(Materiały, foto: Jewel Changi Airport Devt/Film: Business Insider/kwiecień 2019 r.)