Nie tylko Józef, także „Kazik” i „Zygmunt”

Wybaczcie. Tym razem nie będzie o mocy kobiet z rynku real estate, ani o mężczyznach działających w nieruchomościach. Taki dzień jak dziś zdarza się bowiem raz na 100 lat – 11 listopada 2018 r.

Z jakim Polakiem kojarzy Wam się najbardziej odzyskanie niepodległości? Co za pytanie… To jasne, z marszałkiem Józefem Piłsudskim! I słusznie. A z jaką Polką, z jaką kobietą, która wtedy walczyła o wolność…?  I tu pojawia się problem.

Niedawno trafiłam na materiały opowiadające o wielu kobietach walczących o niepodległość 100 lat temu (wtedy, gdy nie miały nawet prawa być żołnierzami).

Słyszeliście o majorze „Kaziku”? To Wanda Gertz, która zaciągnęła się do wojska jako Kazimierz Żuchowicz. Podobno kiedyś zaczepił ją kolega, zarzucając, że skoro się nie myje razem z żołnierzami, to musi być prawdą to, co mówił sierżant, czyli, że … jest kobietą. Co ona na to? Odparowała: „O was też tak mówi!”. Musiała być odważna 😉 Ostatecznie szybko jednak wróciła do swojego imienia i nazwiska i zorganizowała bataliony Ochotniczej Legii Kobiet. Potem była w AK i nie musiała już udawać „Kazika”.

Takich kobiet i ich historii związanych z dzisiejszym Świętem Niepodległości jest więcej. Mało tu miejsca, by opowiadać, więc poczytajcie w sieci np. o Zofii Trzcińskiej-Kamińskiej (była Zygmuntem Tarłą, ułanem), o Zofii Plewińskiej (była Leszkiem Pomianowskim) czy inne życiorysy. Jeśli kogoś zainspirowałam, warto sięgnąć po książkę „Dziewczęta w maciejówkach” Stanisława M. Jankowskiego.

Wybaczcie, że tym razem nie o mocy kobiet z rynku real estate, ale poprawię się 😉 Aby jednak było choć nieco branżowo, specjalnie dla Was nieruchomość na zdjęciu, a na niej sam marszałek. Podwarszawska gmina Jabłonna tak upamiętniła 11 listopada 2018 r. Pięknie. Szkoda jednak, że kobiet w takim kontekście nie znalazłam nigdzie…

(11 listopada 2018  r.)