Łamie konwencje, daje emocje

Gdy był mały słyszał, że jest „Legoman”. I tak mu zostało do dziś. Jest po 40-tce i tworzy miejsca do życia, a nie budynki. O kreowaniu świata dzięki architekturze opowiada Bjarke Ingels – znany duński architekt, którego już kilka lat temu Wall Street Journal okrzyknął innowatorem architektury, a Time Magazine uznał za jedną ze 100 najbardziej wpływowych osób w 2016 r.

– Lego fascynowało mnie od małego. Te klocki to nie zabawka, to narzędzie do kreowania świata. Dają moc do tworzenia miejsc, w jakich chcemy żyć – mówił  w Warszawie Bjarke Ingels, założyciel i partner Bjarke Ingels Group (BIG).

Architekt znany jest z tego, że łamie konwencje projektując budynki. Jego odważne projekty powstają jednak zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Inspiruje go natura. Podkreślał też, że ważne jest, aby robić to, co się kocha, iść własną drogą. Jaki ma przepis na udane fragmenty miast?

– Trzeba stworzyć miejsca do życia: takie z emocjami, takie, które można poczuć, które pozwalają przeżywać przestrzeń publiczną i mają przy tym ludzką skalę – wyjaśniał Bjarke Ingels.

O co konkretnie chodzi? O to, aby bez względu na to, jaki to rodzaj budynku, powstawały strefy aktywności dla użytkowników, ogólnodostępne przestrzenie publiczne, zieleń do odpoczynku i rekreacji. Można to uzyskać dzięki projektom, które pełnią kilka różnych funkcji.

Ingels opowiadał o wielu swoich budynkach, a właściwie miejscach, które tworzy. Jednym z najciekawszych było centrum przetwarzania odpadów Amager Resource Center (ARC). W jego skład wchodzi… stok narciarski i ścianka wspinaczkowa na zewnątrz budynku. Architekt pokazywał też strzelisty biurowiec opleciony wstążką zieleni na elewacji, która w rzeczywistości była rodzajem tarasów, miejscem do wypoczynku dla użytkowników budynku. Ekstrawagancja? Raczej powinna to być norma.

 

Co robi „Legoman” w Polsce? Pracownia BIG Ingelsa stworzyła dla Echo Investment koncepcję zagospodarowania Towarowej 22 – kilku hektarów na mapie Warszawy, które mają stać się nową destynacją. Jak Wola u udźwignie kolejny ogromny projekt przy rondzie Daszyńskiego, blisko którego powstają wieżowce? Na terenie po Jupiterze i okolicach ma powstać ponad 200 tys. mkw. powierzchni, ale też nowe uliczki, plac, park.

Organizatorem spotkania z Bjarke Ingelsem było Stowarzyszenie Architektów Polskich (SARP) i Urban Land Institute Poland wraz z Echo Investment i EPP.

(wrzesień 2019 r.)